Joe Weider prekursor kulturystyki
Witajcie w drugiej części serii poświęconej kulturystom. Ta część poświęcona jest komuś, bez kogo ten sport praktycznie by nie istniał. Mowa o zmarłym już, Joe Weider, który uznawany jest za pioniera współczesnej formy tego sportu.
Ojciec kulturystyki
Dziś powszechnie akceptowanym jest, że aby być zdrowym trzeba wykonywać ćwiczenia i stosować dobrze zbilansowaną dietę. Jednak nie zawsze tak było. Świat zawdzięcza to zrozumienie, w dużej mierze dzięki wielkiej pracy Joe Weidera.
Jest on uznawany za człowieka, który zmienił sposób, w jaki świat pojmował związek między treningami, a żywieniem i zdrowiem. To on stworzył wielkie imperium magazynów traktujących o siłowni, które było pierwszym źródłem informacji na temat treningów, żywienia i jego ukochanego sportu – kulturystyki. Magazyn ten był kierowany dla kobiet i mężczyzn chcących poprawić swoje życie fizyczne. To on stworzył popularne i nadal sprzedawane maszyny, które są widoczne do dziś w salach treningowych i domach na całym świecie. On również przyczynił się do powstania ogromnej branży suplementów i witamin. Dziś Joe Weider jest synonimem zdrowia i kondycji.
Walka o kulturystykę

Jego pasja doprowadziła do powstania kulturystyki, która wyłoniła się z cienia konkurencji podnoszenia ciężarów, a dziś ma ogromną liczbę zawodników uczestniczących na całym świecie. Przez lata nadzorował imperium wydawnicze, które obejmowało Biblię kulturystyki Muscle & Fitness, Muscle & Fitness Hers, Flex for the hard-corebodybuilder, Men’s Fitness for the activeman, Shape for the activewoman iFit Pregnancy and Natural Health.
Życiorys
Joe Weider urodził się w 1920 roku w Montrealu, w Kanadzie, w trakcie Wielkiego Kryzysu. W wieku 12 lat Joe opuścił szkołę. Był zmuszony do pracy, w której ciągnął mały wagon dostarczający owoce i artykuły spożywcze na rynek – przez 10 godzin dziennie, był to akt przeżycia dla niego i jego rodziny. Ważył zaledwie 52 kg przy wzroście 170 cm, przez co stał się łatwym łupem dla nastolatków, którzy liczyli na szybki zarobek. Skłoniło go to, do złożenia wniosku o przyjęcie do drużyny wrestingowej. Trener jednak odmówił mu ze względu na jego warunki fizyczne, oraz w obawie, że mógłby zostać zraniony. Niezrażony Joe Weider, udał się do miejscowego kiosku i kupił dwie używane gazety (w tym Milo BarbellCo.’sStrengthmagazine z roku 1930).
Publikacje te zainspirowały młodego Weidera do podnoszenia ciężarów, a później do produkcji własnego magazynu. Joe oczyścił starą lokalną stację kolejową ze starej osi i dwóch kół zamachowych, z których zrobił prowizoryczną sztangę. Podnosił, pompował i wyciskał ten „złom” bez końca a jego chuda budowa ciała została nagrodzona przyrostem mięśni. W wieku 15 lat Joe Weider poradził sobie z demonami przeszłości, dzięki rozwinięciu muskulatury – tyrani, którzy znęcali się nad nim, zaakceptowali jego towarzystwo. Wtedy też skaut z Verdun Barbell Club w Montrealu zaprosił Weidera do dołączenia do wspólnych treningów. Dwa lata później wystąpił w swoim pierwszym amatorskim konkursie – Montreal District Senior Meet, gdzie podniósł o ponad 30 kg więcej niż konkurencji w jego klasie wagowej. Jego całkowity wynik był lepszy od zawodników z wag ciężkich, co pozwoliło mu na osiągnięcie na skale narodową.
Dreams come true


Najbardziej trwałym dodatkiem do nauki związanej z kulturystyką są opracowane przez niego – zasady Joe Weidera (WeiderPrinciples). Nad formułowaniem zasad, oraz swoich magazynów Joe Weider spędził niezliczone setki godzin w różnych siłowniach, studiował i katalogował ruchy i techniki, które stały się skuteczne dla kulturystów, ciężarowców. W 1950 roku opublikował swoje 12-letnie obserwacje – ochrzcił je jako„The Weider Training Principles”, które zawierały ponad 30 teorii i technik, które na zawsze zmieniły środki i podejście za pomocą których ludzie mogli budować silne i muskularne ciało. Od wczesnych czasów do dziś IFBB rozwinęła się ogromnie. Położony w WoodlandHills, Kalifornia, WeiderHealth and Fitness jest liderem w branży żywienia sportowców.
Niestety, 23 marca 2013 w wieku 93 lat Joe Weider zmarł na atak serca w swoim domu w Los Angeles. Był wzorem dla wielu kulturystów, zarówno współczesnych jak i tych którzy sztangi odłożyli już w kąt. Arnold Schwarzenegger wspomina Joe w słowach – ”Joe Weider był tytanem przemysłu fitness, człowiekiem o wielkim sercu i jednym z najżyczliwszych ludzi, jakich spotkałem”.Pozostawił po sobie wielki dobytek – wiedzę, która pomaga innym zdobywać szlify w świecie kulturystyki. Każdy, nawet osoba niezwiązana ze światem ciężarów kojarzy zestaw ćwiczeń, które zrewolucjonizowały świat treningów.
Mowa między innymi o A6W. Poniżej przedstawiamy ten trening:
Redaktor Pakernia24: Tomasz Woliński

