Dziś mamy dla was bardzo smutną wiadomość, nie żyje Rich Piana, sławny kulturysta. Miał 46 lat, jak wiadomo w ostatnich dniach Piana był w śpiączce farmakologicznej, po tym jak doznał udaru mózgu.
Prawdopodobnie przyczyną śmierci było wieloletnie zażywanie sterydów, do czego Rich przyznawał się publicznie, wspominał, że zażywa je już od 30 lat.
W Piątek 25.08.2017 Rich Piana zmarł. Składamy szczere kondolencje.
Kolejny raz w ostatnim tygodniu kiedy dochodzi do śmierci w kulturystyce, niedawno zmarł Dallas McCarver, który jak donoszą media zadławił się jedzeniem.
Redaktor Pakernia24: Walczak Sebastian
Takie są skutki stosowania dopingu. Zarówno Piana jak i McCarver mieli wielką masę mięśniową a zdobywane to było na przyjmowanie hormonów i innych wszelkich wynalazków. Cykle sterydów na zmianę z cyklami diuretyczno-sterydowymi dają niestety taki skutek. Samo odwadnienie organizmu jest jakąś patologią przy czym jednocześnie przyjmowane sayspecyfiki rozrzedzające krew które tym samym zmniejszają jej krzepliwość. W świetle tych wydarzeń tacy ludzie jak Morgan Aste, Big Ramy powinni się głęboko zastanowić czy nie będą następnymi… To samo się tyczy dwóch 50-latków Levrone i o zgrozo Flexa Wheelera które miał wielkie problemy z nerki tj przeszczep oraz doprowadził się do zaniku naturalnego testosteronu… A zresztą takie nazwiska jak M
Matarazzo, A. Muenzer, Greg Kovacs, M. El Sonbaty… itd… mówią sami za siebie
Dokładnie wszystko z głową i zdrowie najważniejsze!
Kulturystyka tych czasow to katastrofa kulturysci sa za cieżcy za duza masa niema litery v i to jest problem.kulturysci niewygladaja jak kulturysci wygladaja jak kalecy ,ledwo chodza za duza masa,dwóch wspanialych kulturystow w krótkim czasie odeszlo kochani uwazajcie co robicie na silowni pozdrawiam ( cwiczyc to trza umic)
Dokladnie wszystko jest dla ludzi ale nie z takim poświęceniem…